Mistrzostwa sokkera w f1

polo508

jarko walnąłem cie bo spina zaliczyłeś... a tak w ogóle też miałem zmasakrowany bolid a raz żeś mnie całkiem zamknął i w bande przygrzałem przez ciebie:(

Kunek

Jak ja bym miał rozliczać przez kogo i kiedy w bandę walnąłem....

szkoda życia Very Happy

, jest tyle ciekawszy rzeczy do roboty ;p

jarko48

[link widoczny dla zalogowanych]

Na nawrocie tak dlatego mówię, że to nieważne a wtedy co Ci drogę zamknęłem to dlatego ,ż emnie zepchnęłeś na bandę jak byłem obok Ciebie i jak się odbiłem od niej to nic nie mogłem zrobić żeby Ci miejsce zostawić

ravix

no to wrażenia z wyscigu:

Q: lepiej niz myslałem , pojechałem je tak jak chciałem uzyskujac niezły jak na mnie czas - P5
Race: dość dobry start, gdyby prosta startowa była dłuższa pewnie zaatakowałbym Dangona ale wolałem nie ryzykowac rozwałki wiec zwolniłem, nagle z lewej przeleciało Ferrari Jarka a za nim Jakihno i w tym samym momencie szypeć wjechał mi w tyłek, tak że wpadłem pod koła semai'a, udało sie jednak szybko pojechać dalej i byłem chyba 4, a po spinie marka 3, tak było do 4 kółka na którym jeden drobny błąd i urwałem przednie skrzydło, pierwszy pit na 4 lapie(zamiast na 13), po wyjeździe byłem 8 i szybko odzyskiwałem pozycje, w pewnym momencie znalazł sie za mną Szypec i marek, ten drugi był strasznie bojowo nastawiony i jazda za mna chyba tak go zirytowała że uderzył we mnie pare razy(ja w niego też raz jak sie wcisnął przede mnia na nawrocie), jechałem w okolicach 5 miejsca i zjezdzajac na 2 pit zdecydowałem że opony powinny wytrzymać 19 okrążeń i zatankowałem po korek aby nie zjeżdzać juz wiecej na pitlane, po 2 pitach reszty stawki wyjechałem na 4 pozycji , za mna był semai, który mnie stresował przez prawie 15 ostatnich kółek, na koniec opony były juz tak zdarte że na nawrocie miałem wybór albo spin albo banda, 3 razy sie wyratowałem , ale na ostatnim kołku juz nie i semai mnie wyprzedził tuz przed metą. 4 miejsce jest całkiem nizłe chociaż mogło być podium.

A teraz zazalenia:
-marek1234itd wykorzystywanie słabosci gry (postawa nie fair) i jazda po bandzie na nawrocie , dzieki temu miał PP i powodował mase niebezpiecznych sytuacji oraz uszkodzeń na nawrocie i zaraz za nim
- marek 1234itd - L12 dojazd do zakrętu przed tunelem - wjechał we mnie wyrzucajac mnie na bande
- Szypeć - T1 - uszkodził mi tył

marek1234itd

nie wykorzystuje slabosci gry bo sam na tym trace ty tez mnie kilka razy walnales...

kilka razy bylem juz ewidentnie przed toba a ty mnie walnales...

Dangon

polo508

ja zgłaszam kilka przypadków tylko nie pamiętam które lapy
Zachowanie jedneego z kierowców tororosso 2 razy przy dublowaniu zajechał mi droge przez co walnołem w niego i uszkodziłem mocno bolid i ktoś z ferrari mi wjechał w kuper kilka razy przez co silnik mocno oberwał i nie ukończyłem przez te wypadki wyścigu kary za to muszą być bo to nie były delikatne puknięcia......

ravix

Semai

Dangon

Moje wrazenia:

3 pozycja w qualach. Ruszamy, Marek troche zaspal i Kunek go wyprzedzil, ja jade za nimi... Dojezdzamy do tunelu i Marek probujac wyprzedzic Kunka zrobil spina. Wyprzedzilem go i przesunalem sie na 2 pozycje. Przejechalem 2 okrazenia blisko Kunka i na ostatnim zakrecie nie wiem jakim cudem ale sie zaczepilem o bande i mnie obrocilo. Kunek zyskal ok. 7 sekund... Powoli sie oddalal. Po drugim picie gdy mial nademna przewaga 50 sekundowa, zaczalem go doganiac i przyblizylem sie na 7 sekund do niego. 4 Okrazenia do konca patrze ze Kunka ni ma a ja jestem pierwszy. FINISH -> WIN Very Happy

jarko48

Lekkie dotkniecie pola w tył raz miałem ale to nie było mocno i od tego nic się nie mogło zdarzyć. Mówienie ,że od tego padł silnik jest bez sensu bo ja wtedy bym na 1000% nie dojechał do mety po tym jak dostałem na T1 centralnie w tył. Niech zresztą jakiś modek obejrzy sytuacje i rozstrzygnie. Jak za coś takiego miałbym dostać karę to w poprzednich wyścigach powinno być minimum 10 takich kar Smile

polo508

jutro sobie objeże i ci powiem a incydenty z ferrari to początkowa faza wyścigu potem masakra z jazdą była.....
ale jarko to chyba marek mnie taranowal potem zresztą miał mocno przód rozbity....

jarko48

Ja nie wiem o jaką sytuację Ci chodzi. Mocno ode mnie na 100% nie dostałeś. A to ,że raz przydzwoniłeś w bandę to jest walka bok w bok i nie miałem tam możliwości żeby zrobić Ci miejsce. No ale rozstrzygną modki

Semai

jarek ktory lap?

ja znalazlem za to cos takiego :

[link widoczny dla zalogowanych]

polo508

to lap 1 ale to nie o to chodzi tutaj miałem niedogrzane opony i mnie zniosło.... ale pozycji dzięki temu nie zyskałem